Przemysł kryptowalut podejmuje śmiałe kroki na politycznej arenie, gromadząc znaczną kasę wojenną w celu wpłynięcia na nadchodzące wybory na swoją korzyść. Z ponad 85 milionami dolarów zebranymi przez trójkę superkomitetów politycznych (PAC), przemysł nie tylko bierze udział w grze; dąży do jej zdefiniowania na nowo. Ten strategiczny wysiłek mający na celu wybranie przyjaznych przemysłowi polityków przychodzi w krytycznym momencie, gdy naciski regulacyjne narastają, a przyszłość walut cyfrowych wisi na szali.
Stawki dla sektora kryptowalut jeszcze nigdy nie były tak wysokie, znajduje się on w punkcie zwrotnym. Stojąc w obliczu regulacyjnej ofensywy, która zagraża jego samej egzystencji, przemysł odpiera atak, inwestując ciężko w tegoroczne wybory. Celem jest jasny: kultywowanie politycznego krajobrazu bardziej przychylnej dla wzrostu i innowacji walut cyfrowych. Popierając kandydatów, którzy są przychylni ich sprawie i przeciwstawiając się tym, którzy nie są, firmy kryptowalutowe mają nadzieję na uzyskanie bardziej łagodnego środowiska regulacyjnego.
Ten manewr polityczny nie pozostaje niezauważony. Wysoko postawieni przedstawiciele, w tym niektórzy z najbardziej płodnych fundraiserów wśród Demokratów, zaczynają zwracać uwagę na finansową siłę przemysłu. Potencjalne poparcie dla projektów ustaw przyjaznych przemysłowi przez wpływowych ustawodawców sygnalizuje istotną zmianę wiatrów politycznych, która może mieć daleko idące konsekwencje dla przyszło…
Czytaj więcejBądź pierwszy odpowiedzieć do tej ogólna dyskusja